...

Podczas zajęć w "Zwierzakach" ciocia Justyna nagle usłyszała krzyk:
- Nie dotykaj mnie!! - głośno odezwała się Matylda - nasza spokojna królewna - po czym zaczęła gwałtownie odsuwać się od Szymona.
- A dlaczego nie mogę Cię dotykać? - zdziwił się Szymon.
- Bo Ja mam OKRES. - dumnie wyjaśniła nasza mała dama.
- Co?!?!? Co Ty masz??? A co to znaczy? - dopytywał się zdziwiony Szymon.
- No wiesz, bo jak kobieta ma OKRES, to żaden mężczyzna, w żaden sposób nie może jej dotknąć! - odpowiedziała poważnie i rzeczowo Matylda.
- Ciociuuuuuu ona ma OKRES!!! - poskarżył Szymon, do końca nie wiedząc o co tak w ogóle w tym wszystkim chodzi... no ale poskarżyć można.
- Nie skarż, bo i tak nie będziesz mógł mnie dotknąć! - zakończyła rozmowę Matylda.

0 komentarze:

Prześlij komentarz