Pisankowo
Autor:
Fantazja
We czwartek przedwielkanocnie spotkała się
gromadka Przedszkolaków wraz z rodzeństwem i rodzicami
na wspaniałych malowankowych zajęciach.
Tym razem było to wspólne malowanie pisanek, stąd też nazwa
"Pisankowo"
Szymon - malarz pisankowy.
Emilka wspaniale malowała przepiękne pisanki
wraz ze swoją super mamą.
Amalka była z caaałą rodzinką:
z mamą i starszym bratem - Maxiem
oraz tatą i starszą siostrą - Laurą.
Matylda przyszła z mamą,
a Michaś malował z mamą,
tatą i malutką siostrzyczką,
która na razie tylko się przyglądała
- za rok już będzie z nami malowała.
gromadka Przedszkolaków wraz z rodzeństwem i rodzicami
na wspaniałych malowankowych zajęciach.
Tym razem było to wspólne malowanie pisanek, stąd też nazwa
"Pisankowo"
Szymon - malarz pisankowy.
Emilka wspaniale malowała przepiękne pisanki
wraz ze swoją super mamą.
Amalka była z caaałą rodzinką:
z mamą i starszym bratem - Maxiem
oraz tatą i starszą siostrą - Laurą.
Matylda przyszła z mamą,
a Michaś malował z mamą,
tatą i malutką siostrzyczką,
która na razie tylko się przyglądała
- za rok już będzie z nami malowała.
Sowa mądra - marchewkowa - głowa
Autor:
Fantazja
Ostatnio podczas zajęć "Literkowa" grupa "Elfów" miała fajną zabawę,
podczas której należało ruchem i głosem
naśladować rozmaite zwierzęta.
Dzieci odgadywały wszystko bezbłędnie,
Gdy przyszła kolej na sowę.Pani Beatka
chciała dowiedzieć się czegoś więcej od naszych
mądrych Przedszkolaków, więc zapytała:
- Wiecie pewnie o tym, że sowy mają
baaaaaaaaaaaardzo słaby wzrok?
- Taaaaaak! - chórem odpowiedziały dzieci
- A co takiego robiła, że ma taki wzrok? - dopytywała się Pani Beatka.
- Nie jadła marchewki. - odpowiedziała krótko Zuzia.
podczas której należało ruchem i głosem
naśladować rozmaite zwierzęta.
Dzieci odgadywały wszystko bezbłędnie,
Gdy przyszła kolej na sowę.Pani Beatka
chciała dowiedzieć się czegoś więcej od naszych
mądrych Przedszkolaków, więc zapytała:
- Wiecie pewnie o tym, że sowy mają
baaaaaaaaaaaardzo słaby wzrok?
- Taaaaaak! - chórem odpowiedziały dzieci
- A co takiego robiła, że ma taki wzrok? - dopytywała się Pani Beatka.
- Nie jadła marchewki. - odpowiedziała krótko Zuzia.
Wiosenne zabawy z Panią Wiosną
Autor:
Fantazja
Zwierzakowe "Literkowo" i inne nauki
Autor:
Fantazja
MARCOWI jubilaci
Autor:
Fantazja
W marcu jak w garncu
Autor:
Fantazja
Niezłe zamieszanie w tej naszej pogodzie,
wczoraj pachniało wiosną,
a dziś nas zasypało!!!
Sądzę jednak, że wyglądając za okno
mało kto był zły na taki psikus pogodowy,
bo ta śnieżna biel, błękit nieba i przepiękne słońce
urzekną chyba każdego.
Gorzej sprawa się ma gdy trzeba się znów ubrać jak bałwanek,
odśnieżyć swojego samochodowego bałwanka
- czasem także podjazd przed domem -
i dotrzeć w wyznaczone tego dnia miejsce.
Aaaaaaaaaaaaa!
Ale dzieci są szczęśliwe!!!
I bałwana może się da ulepić???
wczoraj pachniało wiosną,
a dziś nas zasypało!!!
Sądzę jednak, że wyglądając za okno
mało kto był zły na taki psikus pogodowy,
bo ta śnieżna biel, błękit nieba i przepiękne słońce
urzekną chyba każdego.
Gorzej sprawa się ma gdy trzeba się znów ubrać jak bałwanek,
odśnieżyć swojego samochodowego bałwanka
- czasem także podjazd przed domem -
i dotrzeć w wyznaczone tego dnia miejsce.
Aaaaaaaaaaaaa!
Ale dzieci są szczęśliwe!!!
I bałwana może się da ulepić???
Ech ten rodzaj męski, żeński ...
Autor:
Fantazja
Podczas mozolnego wycinania obrazków z gazet wywiązała się
poważna rozmowa między dwoma młodymi językoznawcami
- Piotrusiem z grupy "Elfów" i Kacperkiem z grupy "Kwiatuszków"
(młodszym braciszkiem Filipka ze "Zwierzaków"),
któremu bardzo przypasowała w naszym ojczystym języku
odmiana wszystkiego w rodzaju żeńskim.
Tym razem jednak Kacperek trafił na
bardzo w tej kwestii wyczulone ucho
- nie wiedzieć czemu i skąd mu się to wzięło -Piotrusia,
który na każdym kroku go poprawiał.
Prowadząca zajęcia ciocia Justynka pomagając
Kacperkowi mówi - Wytnij to w ten sposób...
- Wytłam już!- odzywa się nasz miłośnik odmiany żeńskiej.
W obliczu tak ogromnego błędu Piotruś nie mógł rzecz jasna milczeć
- Nie WYTŁAM...
tylko WYTŁEM!!!
- powiedział dumnie, bo przecież każdy nasz Przedszkolak
wie, że młodszym trzeba pomagać.
A ktoś mówił, że język polski jest trudny??
No przecież już niemal wszystko się wyjaśniło...
poważna rozmowa między dwoma młodymi językoznawcami
- Piotrusiem z grupy "Elfów" i Kacperkiem z grupy "Kwiatuszków"
(młodszym braciszkiem Filipka ze "Zwierzaków"),
któremu bardzo przypasowała w naszym ojczystym języku
odmiana wszystkiego w rodzaju żeńskim.
Tym razem jednak Kacperek trafił na
bardzo w tej kwestii wyczulone ucho
- nie wiedzieć czemu i skąd mu się to wzięło -Piotrusia,
który na każdym kroku go poprawiał.
Prowadząca zajęcia ciocia Justynka pomagając
Kacperkowi mówi - Wytnij to w ten sposób...
- Wytłam już!- odzywa się nasz miłośnik odmiany żeńskiej.
W obliczu tak ogromnego błędu Piotruś nie mógł rzecz jasna milczeć
- Nie WYTŁAM...
tylko WYTŁEM!!!
- powiedział dumnie, bo przecież każdy nasz Przedszkolak
wie, że młodszym trzeba pomagać.
A ktoś mówił, że język polski jest trudny??
No przecież już niemal wszystko się wyjaśniło...
KOSMICI czynią cuda u "Elfów"
Autor:
Fantazja
Ciocia Justyna wprowadziła dla swoich "Elfów" nowy system motywacyjny.
Nagrodą za dobre uczynki są nalepki Kosmitów.
TYDZIEŃ ZDROWIA u "Zwierzaków"
Autor:
Fantazja
Nasi super KONSTRUKTORZY - "Zwierzaki"
Autor:
Fantazja
Na zajęciach z Klucza do Uczenia się
był ostatnio moduł - KONSTRUKCJE.
Oli zrobił parking dla swoich kilku aut.
Szymon zrobił garaż dla samochodu
i przytulną zagrodę dla "nocnego stróża".
Antoś - choć po długiej przerwie - radził sobie
równie wspaniale co pozostałe Zwierzaki.
był ostatnio moduł - KONSTRUKCJE.
Oli zrobił parking dla swoich kilku aut.
Szymon zrobił garaż dla samochodu
i przytulną zagrodę dla "nocnego stróża".
Antoś - choć po długiej przerwie - radził sobie
równie wspaniale co pozostałe Zwierzaki.
Dziewczynki stworzyły idealne, książkowe garaże...
ale i serduszkowe zagrody - jak Matylda.
ale i serduszkowe zagrody - jak Matylda.
Subskrybuj:
Posty (Atom)