Ostatnio na placu zabaw Alex znalazł "coś niezwykłego"
i bardzo rozemocjonowany podbiegł pochwalić się do wychowawcy:
- Co? Pokaż? - pyta zaciekawiony wychowawca i zagląda do rozchylającej się dłoni.
Po czym oświadcza - jak na osobę dorosłą przystało - oficjalnie i rzeczowo - To jest cegła.
- Nieeeeee... - odpowiada nasz mały odkrywca
- ...to jest KAWAŁEK PRZEDSZKOLA ...
Ech my dorośli, jesteśmy często tacy ... kanciaści
0 komentarze:
Prześlij komentarz