Podczas mozolnego wycinania obrazków z gazet wywiązała się
poważna rozmowa między dwoma młodymi językoznawcami
- Piotrusiem z grupy "Elfów" i Kacperkiem z grupy "Kwiatuszków"
(młodszym braciszkiem Filipka ze "Zwierzaków"),
któremu bardzo przypasowała w naszym ojczystym języku
odmiana wszystkiego w rodzaju żeńskim.
Tym razem jednak Kacperek trafił na
bardzo w tej kwestii wyczulone ucho
- nie wiedzieć czemu i skąd mu się to wzięło -Piotrusia,
który na każdym kroku go poprawiał.
Prowadząca zajęcia ciocia Justynka pomagając
Kacperkowi mówi - Wytnij to w ten sposób...
- Wytłam już!- odzywa się nasz miłośnik odmiany żeńskiej.
W obliczu tak ogromnego błędu Piotruś nie mógł rzecz jasna milczeć
- Nie WYTŁAM...
tylko WYTŁEM!!!
- powiedział dumnie, bo przecież każdy nasz Przedszkolak
wie, że młodszym trzeba pomagać.
A ktoś mówił, że język polski jest trudny??
No przecież już niemal wszystko się wyjaśniło...
poważna rozmowa między dwoma młodymi językoznawcami
- Piotrusiem z grupy "Elfów" i Kacperkiem z grupy "Kwiatuszków"
(młodszym braciszkiem Filipka ze "Zwierzaków"),
któremu bardzo przypasowała w naszym ojczystym języku
odmiana wszystkiego w rodzaju żeńskim.
Tym razem jednak Kacperek trafił na
bardzo w tej kwestii wyczulone ucho
- nie wiedzieć czemu i skąd mu się to wzięło -Piotrusia,
który na każdym kroku go poprawiał.
Prowadząca zajęcia ciocia Justynka pomagając
Kacperkowi mówi - Wytnij to w ten sposób...
- Wytłam już!- odzywa się nasz miłośnik odmiany żeńskiej.
W obliczu tak ogromnego błędu Piotruś nie mógł rzecz jasna milczeć
- Nie WYTŁAM...
tylko WYTŁEM!!!
- powiedział dumnie, bo przecież każdy nasz Przedszkolak
wie, że młodszym trzeba pomagać.
A ktoś mówił, że język polski jest trudny??
No przecież już niemal wszystko się wyjaśniło...
0 komentarze:
Prześlij komentarz