Gdy ząb wisi już na tzw."ostatnim włosku" kogo
wzywa dzielny Przedszkolak z Krainy Fantazji?
W ostatnich dniach wujo Bartek
odkrył swój kolejny,
głęboko skrywany dar/talent,
a mianowicie - wyrywanie zębów
za pomocą niteczki lub też własnoręcznie
(w rękawiczkach oczywiście).
"Od dziś mówcie mi Dr Wyrwiząbek"
- powiedział dumnie wujo.
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgRoSobWXym0gpgKMlNUK2j9ver3JTP5CbEWtXByT5VFdmezXZHB_crCfdOumHNgx-IRr9Qfiv_dNzVZgrVX1jh8UiR73Xs6THWX2tHDcRVBZTlOxGB5GGDV_mQozin4td207HM47-4kp8/s320/P1010007.JPG)
Jako pierwszy "pacjent"
stawił się Hubert.
Informujemy, że całą "operację"
zniósł wzorowo i ze
szczerbatym uśmiechem wrócił do zabawy.
Ząb miał posłużyć do eksperymentu
z coca-colą, ale .... zniknął wcześniej.
W ostatnich dniach wujo Bartek
odkrył swój kolejny,
głęboko skrywany dar/talent,
a mianowicie - wyrywanie zębów
za pomocą niteczki lub też własnoręcznie
(w rękawiczkach oczywiście).
"Od dziś mówcie mi Dr Wyrwiząbek"
- powiedział dumnie wujo.
Jako pierwszy "pacjent"
stawił się Hubert.
Informujemy, że całą "operację"
zniósł wzorowo i ze
szczerbatym uśmiechem wrócił do zabawy.
Ząb miał posłużyć do eksperymentu
z coca-colą, ale .... zniknął wcześniej.